Papież Jan Paweł II podczas swoich pielgrzymek do Polski mówił czasami jak bardzo Kościół zawsze bronił wolności Polski, wręcz stał na jej straży. Spójrzmy więc na te oto fakty:
Chwalił też „nieomylny” Jan Paweł II misjonarzy katolickich krzewiących chrześcijaństwo w obu Amerykach, za ich poświęcenie i heroizm. Tymczasem Indianie mówią że chrześcijaństwo było środkiem ludobójstwa.
Następna sprawa. Konfucjusz powiedział: „Człowiek szlachetny kieruje się sprawiedliwością, a człowiek mały – korzyścią”. Widzimy więc jak małym człowiekiem jest Donald Trump. Ten miliarder wszystko ocenia pod kątem opłacalności. Chce w ten sposób uczynić Amerykę znów wielką, zgodnie zresztą ze swoją obietnicą wyborczą. Ale widzimy jak słabo mu to idzie. Już nawet wdał się w wojnę handlową z silnymi ekonomicznie Chinami. Jak się nie opamięta to skończy prezydenturę po pierwszej kadencji, albo jeszcze wcześniej.
Chwali też Polskę wobec całego świata, a jednocześnie wsadza jej nóż w plecy ustawą 447 o zwrocie mienia żydowskiego. Churchill słusznie powiedział: „Mając takich przyjaciół nie potrzebujemy już wrogów”.
Polecam lekturę tych tekstów
http://www.mynewguides.com/pl/pierwsi-amerykanie-2/
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,900
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,325