• W jednym z programów telewizyjnych który oglądałem ostatnio na kanale żydowskim pewna Żydówka powiedziała: „Musimy wybaczyć Bogu Holocaust”. Brzmi to dziwnie, wręcz absurdalnie, czyż nie tak? Jest to przykład tego, do jak dziwnych wniosków dochodzą wyznawcy religii monoteistycznych, którzy nijak nie potrafią wyjaśnić przyczyn zła i cierpienia na tym świecie. Politeiści na szczęście nie mają z tym problemu, bo wiedzą, że ten świat jest strefą w której działają potężne siły dobra i zła. Siły te obecne są w każdym z nas, tylko nie każdy potrafi poradzić sobie z tymi złymi. Obecne są też w systemach politycznych i w naturze, o czym świadczy drapieżny charakter wielu zwierząt, także powodzie, trzęsienia ziemi i inne kataklizmy jakie spadają nawet na niewinne istoty ludzkie. Idea dobrego, wszechmocnego, suwerennego Boga zbyt często kłóci się z tym co mówi nam natura i historia. Szkoda tylko, że ideę takiego Boga wpaja się już dzieciom na lekcjach religii lub w szkołach niedzielnych. Trudno im potem zrozumieć ten świat i prawa jakie nim rządzą, także prawa natury. Problem ten szerzej omówiłem w mojej książce: „Zagubione szlaki politeizmu” (rozdział 44, ‚Zło i cierpienie’)
• Ostatnio wyczytałem ciekawą wypowiedź pewnego ateisty: „Ateiści nie twierdzą, że Boga nie ma. Oni tylko nie wierzą, że Bóg jest. A to ogromna różnica”.
• Ten świat znajduje się w strefie czasowej. My żyjemy w strefie czasowej. Gdy ludzie umierają zegary często zatrzymują się nagle; jest to znak, że czas już przestał dla nich działać; odeszli do strefy bezczasowej. Wniosek z tego taki, że można żyć także w strefie bezczasowej. Ta nasza strefa jest ponoć ponura w porównaniu z tamtą. Tak przynajmniej mówią często osoby które przeżyły NDE. Z ich relacji wynika, że nie jest zbyt ważne w co wierzysz, o wiele ważniejsze jest to kim jesteś. Godne uwagi jest to, że ludzie którzy wierzyli inaczej, wyznawali za życia różne religie, a nawet niewierzący, mieli całkiem podobne przeżycia NDE; widzieli i odwiedzali te same miejsca po tamtej stronie. Po powrocie stamtąd byli bardziej świadomi tego, jak ważną rzeczą w tym życiu jest odrzucać zło i wybierać dobro.
Co się tyczy mnie, słyszałem, a raczej oglądałem na YouTube sporo relacji osób które przeżyły NDE, ale zawsze podchodziłem do tego z pewną rezerwą, byłem raczej neutralny, sceptyczny. Jednak są świadectwa które nie sposób zbagatelizować. Osobom znającym angielski polecam film dokumentalny „Beyond Death”
https://www.youtube.com/watch?v=wg0ACQBtRiM
oraz wykład neuropsychologa Petera Fenwicka
https://www.youtube.com/watch?v=tTj2TEHVqTc
• I wreszcie, poruszę ponownie temat którym żyje już cała Polska. W Polsce żadnemu komuniście włos z głowy nie spadł i grosik z kieszeni nie ubył po przemianach ustrojowych w 1989 roku; żaden biskup który krył latami i przenosił z parafii na parafie księży-pedofilów nie został dotąd pociągnięty za to do odpowiedzialności karnej. Ale Romana Polańskiego piętnowano publicznie jako pedofila wiele razy za to, że przespał się raz z 13-letnią, czyli nieletnią jak na owe czasy w USA dziewczyną. Ile było dyskusji na forach, ile głosów, że powinien odsiedzieć wyrok za ten czyn. Ale ci sami ludzie co tak potępiali Polańskiego dzisiaj milczą i udają że nic się nie dzieje, gdy wychodzą na jaw naprawdę poważne afery w które zamieszani byli hierarchowie. Słamomir Cenckiewicz (nie muszę chyba przypominać kto to jest) powiedział ostatnio „Nie ma woli ukarania Lecha Wałęsy za jego kłamstwa lustracyjne”. A czy jest jakaś „wola” ukarania tych biskupów? Wciąż widać że Polska to kraj równych i równiejszych wobec prawa. Czyli nienormalny.
PS. Zarówno w Indiach jak i w Polsce są święte krowy, z tą różnicą że w tamtym kraju one chodzą po ulicach; w Polsce zaś nie chodzą po ulicach, lecz ubrane są w czarne sukienki lub koloratki.
• Bóg mówi w Biblii o homoseksualizmie, że jest to obrzydliwość (Kpł 18,22; 20,13), bezwstyd i zboczenie (Rz 1,27), bezeceństwo i zło (Sdz 19,23), grzech przeciwny naturze (Mdr 14,26; Rz 1,26), a ci którzy się takich czynów dopuszczają plugawią się (Kpł 18,24) i będą wyłączeni spośród swego ludu (Kpł 18,29), będą ukarani śmiercią (Kpł 20,13) i nie posiądą Królestwa Bożego (1 Kor 6,9).
A co robią tak zwani głosiciele Słowa Bożego? W Watykanie ponoć działa duże lobby homoseksualne. A w Polsce? O działalności takiego lobby w Polskim kościele też już sporo słyszeliśmy, zwłaszcza o tym, któremu przez długi czas przewodził biskup Paetz.