Język propagandy politycznej
Dlaczego wyrażenie „kraj islamski” budzi na ogół negatywne skojarzenia wśród Polaków, a wyrażenie „kraj katolicki” brzmi normalnie ? Przecież jedno i drugie oznacza praktycznie to samo co „państwo wyznaniowe”. Wczoraj trafiłem na YouTube na film z udziałem kilku narodowców, którzy często powtarzali, że „Polska jest krajem katolickim”. Sojusz tronu z ołtarzem jest już tak oczywisty w tym kraju, że wielu Polaków uważa to za coś normalnego. Otóż nie. Krajem normalnym może być tylko kraj świecki. Dlatego trzeba ciągle powtarzać, że Polska jest państwem wyznaniowym, nienormalnym; krzyże należy usunąć ze sfer życia publicznego, religia powinna być wykreślona z listy przedmiotów szkolnych bo nie jest nauką, tak zwana „komisja wspólna rządu i episkopatu” musi zostać zlikwidowana bo nie istnieje w żadnym innym kraju na świecie, a Kosciół nie ma prawa wtrącać się do polityki.
Dalej, wczoraj z okazji 75. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego spiker dziennika telewizyjnego wypowiedział słowa: „Trwająca 63 dni bitwa o Warszawę jest jest jednym z najbardziej chwalebnych wydarzeń w historii Polski”. Bliższe prawdy byłoby powiedzenie, że jednym z najbardziej haniebnych. Zginęło niepotrzebnie tyle tysięcy młodych ludzi. Przypomnę, że w czasach PRL-u słyszeliśmy w dziennikach telewizyjnych, że w powstaniu warszawskim Polacy walczyli o Polskę socjalistyczną.
Słysząc te absurdalne stwierdzenia zastanawiam się czasami, która propaganda jest gorsza – czy ta obecna, pisowska, czy ta poprzednia, komunistyczna. Przypomnę słowa wiersza opublikowanego kilka lat temu na łamach tygodnika „Angora”. „Pokażcie drugi taki kraj na świecie w którym jest klęska powodem do chwały, pokażcie drugi taki kraj na świecie równie kretyński i równie wspaniały„.
Czy wspaniały? tego nie byłbym pewien.
Słysząc te absurdalne stwierdzenia zastanawiam się czasami, która propaganda jest gorsza – czy ta obecna, pisowska, czy ta poprzednia, komunistyczna. Przypomnę słowa wiersza opublikowanego kilka lat temu na łamach tygodnika „Angora”. „Pokażcie drugi taki kraj na świecie w którym jest klęska powodem do chwały, pokażcie drugi taki kraj na świecie równie kretyński i równie wspaniały„.
Czy wspaniały? tego nie byłbym pewien.
***
• Czytam właśnie książkę „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie” pióra Frédérica Martela. Powiem krótko – niezłe bagienko ten Watykan. Jak można było wystawić tyle pomników tak grzesznemu człowiekowi jak JPII !!! Myślę, że naród o takiej mentalności nigdy wolny nie będzie. Ta niewola zbyt głęboko siedzi w samych ludziach. Mam oczywiście na myśli naród w swej ogólnej masie. Ciemnogród ma niestety zbyt dużą liczebną przewagę w tym kraju nad, że tak powiem, grupą zdroworozsądkową.
Poza tym, media podają, że biskup Ignacy Dec pozazdrościł abp. Markowi Jędraszewskiemu kontrowersyjnych wypowiedzi na temat społeczności LGBT. „Diabeł zrzucił szaty czerwone i przebrał się w szaty tęczowe” – powiedział podczas nocnego czuwania diecezji świdnickiej w Częstochowie”.
Jak to mawiał pan Zagłoba… „Przebrał się diabeł w ornat i do mszy ogonem dzwoni?!”