Jak wiemy, w nocy z 6 na 7 stycznia polskiego czasu, w Stanach Zjednoczonych doszło do zamieszek na Kapitolu. Zwolennicy Donalda Trumpa wdarli się na teren Kongresu USA w trakcie głosowania Senatu. Podczas zamieszek doszło do aktów wandalizmu i starć z służbami. Zginęło pięć osób a kilkadziesiąt zostało rannych. Protestujący wdarli się na teren parlamentu i zniszczyli wiele pomieszczeń Kongresu. Po zajściach na Kapitolu aresztowano 82 osoby. Wydarzenia te odbiły się szerokim echem po całym świcie. Było mnóstwo komntarzy, za i przeciw Trumpowi. Oto niektóre z nich.
• Polski język wzbogacił się o dwa słowa – trampizm i trampiści. Tych trampistów, czyli wyznawców ideologii zwanej trampizmem jest w Polsce więcej niż w USA, może nie ilościowo lecz procentowo. To są wszyscy ci, co pomstują na tzw. lewaków. A Trump? odpoczywa obecnie na ciepłej Florydzie po długiej, ciężkiej kampanii wyborczej, ma wszystko gdzieś i beztrosko pogrywa w golfa, otoczony przez nieprzyjaznych mu sąsiadów. Wysłuchałem jego mowy pożegnalnej i muszę przyznać byłem zdumiony słysząc, ile wielkich rzeczy dokonał w czasie swojej krótkiej kadencji. O pandemii powiedział „Płaczemy nad każdym utraconym życiem”, co było najbardziej wzruszające. Odszedł, ale pozostawił po sobie rzesze wyznawców swojej ideologii która jeszcze długo nie umrze. Macie wspaniałego idola, trampiści. Jest tak prawdomówny i praworządny; słowem – Człowiek Sukcesu. Gratuluję gustu. Pocieszajcie się, że powróci jeszcze na białym koniu i odbije Amerykę z rąk tych lewackich bolszewików, oszustów wyborczych co namówili wszystkie sądy i całe kolegium elektorskie, aby działały przeciwko niemu.
• Polskie fory dyskusyjne zdominowane są przez trampistów w tak dużym stopniu, że głos rozsądku jest niemal całkiem zagłuszany. Trampiści naprawdę wierzą, że wszystkie sądy (ponad 60) do których Trump złożył pozwy o fałszerstwa wyborcze, plus całe kolegium elektorskie (538 osób) – wszyscy ci ludzie zmówili się, aby Trumpa usunąć. Trzeba być paranoikiem aby w to uwierzyć.
• Pewien forumowicz tak go podsumował: Trump to jedyny prezydent USA, który nigdy nie wziął książki do ręki. Dlatego wciskał Wam teorię zmowy elit, a sam do takowej należał. Był synem milionera i nigdy nie czyści sobie butów. Robili to od dziecka Jego niewolnicy, tacy jak Wy Jego wyborcy, za psie pieniądze. On gardził biednymi ludźmi. Gdy budował swój tower w NY, wynajął do rozbiórki poprzedniego wieżowca 200 pracowników na czarno, których wykorzystywał przez 10 miesięcy, między innymi z Polski. Potem ich pogonił i nie zapłacił, a gdy się buntowali, postraszył policją i deportacją. Czemu ubodzy w wiedzę wybieracie Trumpów, Adolfów, Putinów, Erdoganów i Orbanów. Zakładacie sobie pętlę sami!
• W czasie inauguracji Bidena pewien senator powiedział: „Ameryka wreszcie odzyskuje swoją duszę”, czyniąc wyraźną aluzję do Trumpa. Absolutnie zgadzam się z tym.