Ostatnio znalazłem w sieci naprawdę godny uwagi film „Synowie Boga”:
Narratorami są naukowcy i pisarze. Oto niektóre ich wypowiedzi, które uważam za godne uwagi:
• Egipcjanie wierzyli że człowiek to upadły bóg, który pamięta niebo.
• Platon mówił, że my na tej Ziemi widzimy tylko cienie prawdziwej rzeczywistości. A na podstawie tych cieni przesuwających się po ścianie nie jesteśmy w stanie odtworzyć obrazu Boga. Stąd mamy tylu bogów, tyle kultów i wierzeń na tej planecie.
• Istnieje jeden bóg, ale ma on wiele twarzy. I musi mieć wiele twarzy, ponieważ żadna z nich nie oddaje jego istoty.
• Trzeba zapomnieć o ciele i odkryć, że człowiek jest nieśmiertelny. Innymi słowy, nie przejmuj się zbytnio ciałem, które przeminie i będzie pochowane w grobie. Ono przeminie, ale ty nie przeminiesz.
• Człowiek żyje w wielu ciałach, lecz nie jest żadnym z nich. Wie o tym tylko świadomość.
• Musicie poznawać samych siebie. To jest klucz do wszystkiego. Takich poszukiwań Boga w sobie należy dokonywać samodzielnie, samotnie.
• Ponieważ gnostycy prowadzą swoje poszukiwania samotnie, są niezorganizowani, rozbici.
• Tam, gdzie teraz znajduje się Watykan, była pogańska świątynia w której kapłani odprawiali swoje nabożeństwa i obrzędy. Pierwsi chrześcijanie zrobili wszystko aby pamięć o tym zniknęła.