• Polacy nie lubią spokoju i stabilizacji politycznej. Głosują na dwie silne, bardzo skonfliktowane ze sobą partie. Jedna i druga zabiega o poparcie Kościoła przed każdymi wyborami. Kościół stał się nieoficjalną partią polityczną w Polsce, poważną siłą polityczną. A gdzie jest młoda krew, ludzie nieskorumpowani, niepowiązani układami z Magdalenki i z Kościołem ?
• Na Kanadzie ciążą poważne oskarżenia o przestępstwa popełnione na ludności tubylczej, czyli Indianach. Kraj musi rozliczyć się z tego. Od kilkunastu lat działa Komisja Prawdy i Pojednania (Truth and Reconciliation Commission of Canada). Duchowni katoliccy, protestanccy i politycy biją się w piersi. Ale co z tego?
Niemal pod każdym innym względem Kanada może być przykładem dla świata. Jest tu stabilizacja polityczna i przywiązanie do prawa, czego nie ma w Polsce. Polacy kłócą się między sobą, nie szanują wolności i demokracji, którą odzyskali po latach zniewolenia pojałtańskiego. Lech Wałęsa, kontrowersyjny bohater narodowy, słusznie zauważył: „Miała być demokracja, a tu każdy gada co chce”.
• Na forach dyskusyjnych ludzie często piszą to, co naprawdę myślą, bo mogą czynić to w sposób anonimowy, kryjąc się za nickiem. Nigdy nie zapomnę tych wpisów temat życia pozagrobowego. Okazuje się, że wiele osób zastanawia się co będzie po śmierci, to pytanie ich dręczy.