ABBY WILLOWROOT
Wybór drogi duchowej [1]
Uzdrowienie serca i umysłu jest często trudnym wyzwaniem. Tych, którzy zostali okaleczeni przez tradycyjną religię, która wpoiła im fałszywe poczucie winy w związku z faktem, że „jest się tylko i po prostu człowiekiem”, czeka często długa droga do znalezienia prawdziwego pokoju i szczęścia. Osoby, które nie wyznają żadnej religii, bo tak zostały wychowane, czasami szukają jakiejś drogi duchowej, a wybór jej może okazać się dla nich trudny. Szukanie rozwiązania w religii nie jest konieczne, wiele osób niewierzących prowadzi etyczne życie; są ludźmi pogodnymi i zrównoważonymi. Inni szukają jakiejś duchowej drogi. Jeśli jednak odczuwasz potrzebę znalezienia odpowiedniej drogi, odpowiedniego systemu wierzeń, to być może ta strona pomoże ci w tym.
Dla wielu ludzi wysiłek ten okazał się opłacalny, osiągnęli zdolność do samoakceptacji, radość życia i duchowy kontakt z własnym ciałem i wszelkim życiem. Wiele osób, które w młodości zostały zaślepione dogmatami religijnymi, potrzebuje więcej czasu na to, aby osiągnąć gotowość do przyjęcia innych opcji, wymienić stare symbole i kryteria na nowe, afirmujące życie.
Zatem, czytelniku, nie spiesz się, idź naprzód powoli. Duchowa relacja z Bogiem jest najbardziej intymną, osobistą relacją człowieka w jego życiu. Nikt nie wie, na jakiej drodze będziesz mógł najlepiej wyrażać swój unikalny związek z Siłą Wyższą – ani pastorzy, ani księża, ani psychiatrzy, ani twoja rodzina, ani twój przyjaciel, ani ja. Jest to droga, którą możesz chodzić i przeżywać w pełni, tylko ty.
Twoje życie jest cudem, odkrywaj go więc samodzielnie. Wiele osób wyraża swoją duchowość poprzez oddawanie czci Wielkiej Bogini. Jestem poganką i stwierdzam osobiście, że energia Bogini przemawia do mnie czule i wyraźnie. To jest dla mnie właściwa droga. Idę nią od wielu, wielu lat i jest mi na niej dobrze, ale to nie znaczy, że jest to ona właściwa także dla ciebie. Musisz sam to sprawdzić, aby się przekonać.
Liczne głosy z przeszłości, który mówiły mi o zawistnym i karzącym Bogu w niebie, nie mają dzisiaj żadnej władzy nade mną. Stało się to to dzięki temu, że osiągnęłam głębsze poznanie spraw duchowych. Można ubolewać nad tym, że tak wielu ludzi wyraża swoje duchowe potrzeby i kształtuje światopoglądy na podstawie nauk srogiego, karzącego boga mieszkającego gdzieś w niebie. Religie oparte na strachu nie starają się zbytnio wzbudzić w człowieku poczucia bezwarunkowej miłości i akceptacji bliźnich. Mimo to zdają się jednak zaspakajać potrzeby duchowe niektórych osób. Są jednak tacy, którzy postrzegają Boga jako istotę bardziej miłującą, stateczną i nieskłonną do sądzenia lub karania ludzi. Wiara ta spełnia ich potrzeby duchowe i pomaga im w życiu znacznie lepiej. Duchowa droga jaką wybrałeś nie musi podobać się innym, ważne jest tylko to, co służy tobie, odpowiada twoim potrzebom duchowym.
We wszystkich religiach są ziarna prawdy i we wszystkich są błędy. Musisz wybrać drogę, która pozwali ci w pełni wyrazić twoją duchowość; drogę, która potwierdzi słuszność przyjętych przez ciebie wartości, zasad etycznych i przekonań. Nie jest ważne czy wybierzesz Drogę Bogini, buddyzm, chrześcijaństwo, judaizm, katolicyzm, islam, ateizm, pogaństwo, hinduizm, szyntoizm, taoizm, samotną drogę, religię ludności rdzennej kontynentu na którym mieszkasz, lub inną drogę duchową. Ważne jest dokonanie osobistego, świadomego wyboru drogi i praktykowania wiary zgodnie z twoimi przekonaniami.
Wszystkie religie służą dobrze pewnej grupie ludzi. Cała sztuka polega na tym, abyś znalazł drogę właściwą dla ciebie. Nie zniechęcaj się i nie daj się zmusić do przyjęcia czyjegoś systemu wierzeń. Masz prawo wybrać własny sposób wyrażania społeczności z Bogiem. Jeśli nie wierzysz w żadnego boga, to nie martw się z tego powodu, nawet jako niewierzący możesz znaleźć właściwą drogę duchową. Bóg nie jest konieczny do nawiązania silnego związku duchowego z życiem lub do tego, aby móc stać się prawdziwie uduchowionym człowiekiem. Jest wielu ateistów, którzy są duchowymi, miłosiernymi ludźmi. Wiara w Boga nie jest jedyną drogą prowadzącą do moralności, dobroci, miłości i człowieczeństwa. Jest to tylko droga popularna.
Aby uzyskać więcej informacji na temat wyboru drogi duchowej, poczytaj nasze modlitwy międzyreligijne oraz inne publikacje na temat świeckiego pogaństwa.
Piętnaście przewodnich zasad świeckiego pogaństwa [2]
Etyczne zachowanie nie wymaga wiary. (Innymi słowy, aby być człowiekiem moralnym, nie musisz być wierzący – mój dop. JS)
• Wszystkie żywe istoty, także rośliny, posiadają unikalnego ducha lub duszę.
• Równość płci, ras i wszystkich ludzi jest ważną zasadą.
• Należy zachować ostrożność w korzystaniu z zasobów naturalnych.
• Wszelkie życie na Ziemi jest ze sobą połączone i od siebie współzależne.
(Innymi słowy,wszystkie jego formy, połączone są ze sobą niewidzialnymi nićmi życia – mój dop. JS).
• Zasada Gaji jest ważną, podstawową prawdą.[3]
• Cykle natury uczą nas, co jest ważne dla naszego życia i przetrwania.
• Równowaga musi być zachowana we wszystkich formach życia. Inaczej nie będzie się ono rozwijać.
• Nasze zdrowie zależy od czystości środowiska naturalnego. (W to właśnie wierzyli Indianie północnoamerykańscy, czego nie potrafili zrozumieć biali osadnicy – mój dop. JS)
• Nasze indywidualne działania mogą mieć i mają konsekwencje.
• Ewolucja jest procesem ciągłym, obejmującym wszystkie formy życia.
• Narodziny, życie i śmierć są naturalnymi cyklami wszystkich form życia.
• Szacunek dla siebie wymaga szacunku dla Ziemi.
(Innymi słowy, szanując Ziemię, szanujemy samych siebie – mój dop. JS)
• Wszystkie kultury stworzone przez ludzkość mają wartość i uczą nas czegoś.
• Bogowie i boginie są to istoty które mogą być postrzegane jako metafory.
(To samo mówił Joseph Campbell – mój dop. JS)
[1] http://spiralgoddess.com/SpiritPath.html
[2] http://www.spiralgoddess.com/SecularPaganism.html
[3] https://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoteza_Gai
***
Cytaty z książki „Mój Modlitewnik”:
Na wstępie pragnę wyjaśnić, że Bogini do której adresowane są te modlitwy, nie jest to jedna z wielu bogiń, jakie czczono w starożytności, np. Venus, Afrodyta lub Artemida. Nie jest to też na pewno katolicka Maryja Dziewica. Jest to Płodna Matka Natura z dobrodziejstw której korzystamy wszyscy codziennie. Poza tym, zdaniem niektórych religioznawców, Bóg nie ma płci. Jest to istota mająca cechy zarówno męskie jak i żeńskie. Wielu chrześcijan, zwłaszcza wychowanych w tradycji protestanckiej i przyzwyczajonych do oddawania czci „męskiemu” bogu, z podejrzeniem i nieufnością odnosi się do kultu jakiejkolwiek bogini. Ale Natura była bogiem, nie tylko dla starożytnych, lecz także dla Indian, mieszkańcach kontynentu północno-amerykańskiego, a Matka Ziemia, którą w znacznym stopniu zniszczyła cywilizacja chrześcijańska, była dla nich święta. Zatem modlitwy te wyrażają wierzenia i pragnienia wielu pokoleń ludzkości na całej planecie. Przetłumaczony przeze mnie tekst dostępny jest w sieci pod adresem: http://spiralgoddess.com/Healing.html
Jerzy Sędziak
•••
Zioła
Zioła przynoszą nam moce uzdrawiające Ziemi. Zawiła magia świata roślinnego oferuje nam bogate źródło mające lecznicze właściwości. Ludy tubylcze na całym świecie znały potęgę tych potężnych sojuszników jakimi są zioła i przez wiele wieków korzystały z ich dobrodziejstw. Jeszcze sto lat temu, przeciętny domek w prawie każdym kraju, miał starannie utrzymany ogród ziołowy, który dostarczał niezbędnych lekarstw mieszkającej w nim rodzinie.
W Azji, Ameryce Południowej, Afryce i na obszarach wiejskich Europy żyją jeszcze ludzie biegli w tradycyjnej sztuce zielarskiej. W Ameryce popularność ziół stale rośnie, a wykwalifikowani zielarze cieszą się coraz większym społecznym poważaniem. Powszechnie stosowanymi dzisiaj ziołami są: żywokost, dziurawiec, koper, śliski wiąz kory, podbiał, wyciąg z korzenia goldenseal, werbena, świetlik łąkowy, żeńszeń, waleriana, jedwab kukurydziany, żółty dok, jarmułka, ogórecznik, mącznica lekarska, i wiele innych
Zioła są potężnymi uzdrowicielami, ale mogą być również bardzo toksyczne, jeśli używane są nieprawidłowo. Ważne jest, aby przed użyciem ziół skonsultować się z wyszkolonym herbalistą lub zbadać je bardzo dokładnie. Susan Weed jest powszechnie szanowaną zielarką w USA; uczy młodych lekarzy starożytnej sztuki ziołoleczniczej.
•••
Zielona energia otacza nas wszędzie,
gotowa nakarmić i uleczyć nasze ciała i dusze.
Spójrz na drzewa, trawy, kwiaty i chwasty,
wszystkie emanują życiem, witalnością.
Witalność ta potrafi zachwycić oczy,
wypełnić płuca świeżością, życiem, które jest bezgraniczne.
Pij ją, wdychaj w swe piersi.
wsłuchuj się w ciche szepty rosnących nieustannie roślin
bądź przy nich… uczestniczycie w tym samym cyklu
zawsze w nim byliście i zawsze będziecie.
Całe życie jest wieczne…
Jest to nić łącząca ze sobą wszystkie rzeczy,
i odnawia się w każdym z nas w nowej formie.
•••
Duchy i żywioły Natury
Żywe energie kosmosu
Przywróćcie równowagę i harmonię memu ciału
Usuńcie przeszkody blokujące przepływ potężnego strumienia życia
Niech pełne zdrowie przyjdzie do mnie
Niech duch Bogini zamieszka we mnie
Niech moja siła życiowa rośnie i pomnaża się
Niech ten dar zdrowia przyniesie korzyść wszystkim,
których spotkam na mej drodze.
•••
Odwieczna Matko Zdrowia i Życia
Ześlij błogosławieństwo zdrowia i energii
Obdarz nas zdolnością poznania i zrozumienia
Naucz nas słuchać rytmów ciała
Naucz nas umiejętności korzystania
z potężnych narzędzi do samoleczenia
Pomóż nam słyszeć prawdy jakie mówią nam nasze ciała
Pokaż nam moc jaką daje życie w harmonii z ciałem
Obdarz nas pokojem i młodym duchem
Uwolnij nasze serca i umysły od strachu,
byśmy mogli osiągnąć pełne zdrowie
Och, Odwieczna Bogini-Matko
Chcemy być zaszczyceni twoimi darami zdrowia.
•••
Dzisiaj…
Dzisiaj… jestem czysty i trzeźwy
Dzisiaj… patrzę z nadzieją w przyszłość
Dzisiaj… oddalam się od mojej przeszłości
Dzisiaj… uczę się żyć na nowo
Dzisiaj… jest mi trochę łatwiej
Dzisiaj… wciąż nie jest perfekt, ale jest już lepiej
Dzisiaj… uczę się cenić siebie
Jutro… będę budować na tym, co zrobię dzisiaj
Dzisiaj… jestem wdzięczny, że żyję
Abby Willowroot
Przekład: Jerzy Sędziak
© Copyright by Jerzy Sędziak