Żałosne skutki wyboru niewłaściwej drogi
Dlaczego chrześcijanie, czyli ludzie wierzący w Jezusa, nie zwracają uwagi na niektóre jego dziwne, kontrowersyjne wypowiedzi i zachowania? W artykule „Jezus – żydowski apostata” podałem parę przykładów. Teraz dodam jeszcze parę innych.
• Spójrzmy na fragment z ewangelii Mateusza (10:14-16):
„Jeśli zaś nie zostaniecie gdzieś przyjęci, ani nie będą chcieli słuchać waszych słów, wychodząc z takiego domu lub miasta, strząśnijcie proch z waszych stóp. Zapewniam was, w dniu sądu lżej będzie ziemi Sodomy i Gomory niż temu miastu. Posyłam was jak owce między wilki, bądźcie zatem przebiegli jak węże i niewinni jak gołębice”
Parafrazując te słowa, mówi do nich: – Idźcie i głoście im ewangelię, ale niech no tylko nie zechcą was słuchać, odrzucą was w tym czy innym mieście lub domu, to lżej będzie Somorze i Gomorze w dniu sądu niż tym ludziom. Nawet proch, który z tego miejsca przylgnął wam do nóg, strząśnijcie na nich na znak pogardy. Chyba nietrudno zauważyć, że groźba i pogarda dla osób niewierzących kryje się w tych jego słowach, czyż nie tak?
Jednocześnie radzi im, aby byli szczerymi, prostodusznymi jako gołębice, lecz chytrymi, przebiegłymi jako węże (Mat 10:16).
Ἰδοὺ (Oto), ἐγὼ (ja) ἀποστέλλω (posyłam) ὑμᾶς (was) ὡς (jak) πρόβατα (owce) ἐν (-) μέσῳ (między) λύκων (wilki); γίνεσθε (bądźcie) οὖν (dlatego) φρόνιμοι (przebiegli/chytrzy) ὡς (jak) οἱ (-) ὄφεις (węże), καὶ (a) ἀκέραιοι (niewinni) ὡς (jak) αἱ (-) περιστεραί (gołębice).
Jak pogodzić jedno z drugim? To zakrawa na makiawelizm. Człowiek prostoduszny to ktoś odznaczający się prostotą, szczerością i łatwowiernością, zaś człowiek makiaweliczny (makiawelski) to ktoś przebiegły, podstępny, przewrotny, chytry i obłudny. Są to zatem charaktery i postawy krańcowo odmienne, biegunowo przeciwne. Czyniąc takie zestawienie, Jezus zdaje się zachęcać do działań podstępnych, oszukańczych w pewnych okolicznościach. Poza tym, w Biblii hebrajskiej wąż często symbolizuje samego szatana. Nie, nie radziłbym nikomu słuchać kogoś, kto udziela takiej rady, zachęca do takich zachowań.
• Nawet samych uczniów Jezus niekiedy ostro karci, sztorcuje, mówiąc: – O plemię niewierne i przewrotne! Jakże długo muszę jeszcze być z wami? Jak długo mam was jeszcze znosić? (Mat 17:17)… Otępiały macie umysł. Macie oczy, a nie widzicie; macie uszy, a nie słyszycie. (Marka 8:17-18).
• Obiecuje też gruszki na wierzbie. Jeśli nie wierzycie, to spójrzcie na tą scenę:
„Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: – Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobaza Jezus odpowiedział: Zaprawdę powia: wam, NIE MASZ NIKOGO, kto | albo braci, albo siostry, albo matkę, albo rolę dla mnie i dla Ewangelii, który by nie otrzymał stokrotnie, teraz, w tym doczesnym życiu domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, choć wśród prześladowań, a w nadchodzącym czasie żywota wiecznego” (Mk 10: 28-30).
Ilu znamy chrześcijan, którzy zostali tak hojnie nagrodzeni przez Boga za ich poświęcenie dla wiary ? Ja nie znam takich, a spotkałem w życiu wielu chrześcijan. Zatem brzmi to jak atrakcyjna, oszukańcza oferta pracy, jedna z wielu, jakie pojawiają się często w prasie, które publikują oszuści, próbujący nabrać na nie ludzi naiwnych, aby móc ich w końcu wykorzystać potem w jakiś sposób.
Pamiętam jak w okresie mojej młodości śpiewaliśmy w zborze pieśni na cześć Jezusa. Wymienię niektóre ich fragmenty: – Za Jezusem pójdę w życia drogę… Chcę być jak Jezus, tego pragnę, by być jak on… Duch Jezusa rządzi mną, syci chojnie duszę mą… Imię Jezus wiecznie świeże, zniszczyć go nie może czas, i wiele innych o podobnej treści. Teraz wiem, dlaczego wiara w niego powoduje rozłamy i rozbicia wśród ludzi, nawet w rodzinach, dlaczego zamiast pokoju było tyle niezgody, kłótni i rozłamów wśród naszych braci i sióstr wielbiących go w taki sposób. Nie mogło być inaczej, skoro mieliśmy takiego przewodnika, mistrza i nauczyciela jak on.
Jerzy Sędziak, sierpień 2024
© Copyright by Jerzy Sędziak